Ze smutkiem i wielkim żalem opolskie środowisko piłki ręcznej, a zwłaszcza grono sędziowskie, przyjęło wiadomość o śmierci naszego Kolegi Ryszarda Kaniuta.Mimo, iż Rysiek chorował od dłuższego czasu, to nikt z jego kolegów nie przypuszczał, że rozstanie się z nami tak szybko. Rysiu urodził się 4 maja 1952 r. w Opolu-Grudzicach. Tam też uczęszczał do szkoły podstawowej, po ukończeniu, której kontynuował naukę w Technikum Budowlanym w Opolu. Był z całą pewnością dobrym fachowcem skoro powierzano mu odpowiedzialne zadania w dozorze Opolskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłu Lekkiego. Ten jego profesjonalizm, otwartość na ludzi i ich problemy, jednały mu szerokie grono życzliwych współpracowników. Potrafił być przy tym konkretnym i wymagającym przełożonym dla podwładnych, ale też wielce samokrytycznym wobec siebie. W roku 1985 zawarł związek małżeński i te nowe uwarunkowania sprawiły, że zmienił profesję, współpracując ze swoim teściem w prowadzeniu warsztatu ślusarsko-kowalskiego, by wreszcie przez ostatnie 15 lat wspomagać żonę w prowadzeniu apteki. Był człowiekiem o szerokich horyzontach, toteż bez problemów radził sobie w każdej zawodowej sytuacji.Największą jego pasją była jednak piłka ręczna, której to dyscyplinie poświęcił całe swoje pozazawodowe zainteresowania i prywatny czas. Od najmłodszych lat był z nią związany jako zawodnik „Kolejarza” Opole, który to klub był niejako przypisany do tej dzielnicy Opola, by wreszcie w roku 1973 zdecydować się na zostanie sędzią piłki ręcznej. Przymioty, o których wyżej, pozwoliły mu na doskonałe „wejście” w środowisko opolskich arbitrów od samego początku zjednując sobie przychylność tego gremium. Z każdym meczem nabierał boiskowego obycia i sędziowskich umiejętności. W r. 1980 zostaje mianowany sędzią związkowym, by już w rok później rozpocząć rozstrzyganie sporów na arenach ligowych kraju. Każdy z jego boiskowych partnerów wiedział, że zawsze może liczyć na fachowość i odpowiedzialność Rysia, a jego łatwość nawiązywania kontaktów ułatwiała mu porozumienie na linii zespół – trener - sędzia. Swoje ligowe sędziowanie zakończył w roku, 1991 ale jeszcze przez kolejny rok wprowadzał młodych adeptów sztuki sędziowskiej w arkana „hanbalowej Temidy”. Od samego początku swej przygody z piłką ręczną, udzielał się jako społeczny działacz komisji sędziowskiej, kolegium ligi terytorialnej czy wreszcie zarządu okręgu. Jest jednym z nielicznych sędziów Opolszczyzny, który przesędziował ponad 1000 spotkań! Co jest dobitnym dowodem na jego aktywność sportową. Do ostatka żył piłką ręczną, był w stałym kontakcie z kolegami sędziami, żył ich problemami boiskowymi, interesował się ich życiem prywatnym, zawsze będąc gotowym do pomocy. Ciężka, nieuleczalna choroba, z którą walczył przez ostatnie osiem lat, uniemożliwiła mu kontynuowanie jego sportowej pasji. Dzielnie jednak znosił ból, postępujące kalectwo i powtarzające się nawroty choroby. Ostatnie rokowania były już, niestety, przygniatające, a wyniszczony choroba organizm Rysia nie zdołał się obronić. Zaopatrzony świętymi sakramentami zmarł o godz. 730 25 maja 2008 r.Pożegnaliśmy Ryśka Kaniuta na mszy św. w kościele p.w. Matki Boskiej Fatimskiej w Opolu-Grudzicach, po której odprowadzono zwłoki na cmentarz w Grudzicach, na którym spoczął w pobliżu swojego ojca Alberta, równie zasłużonego sędziego i działacza.Sędziowska postawa naszego Kolegi Ryszarda Kaniuta będzie dla nas wszystkich przykładem i drogowskazem sędziowskiej rzetelności i zaangażowania.Pozostanie na zawsze w naszej pamięci! Marek Musiał , Ryszard Klimkowicz