Awanse juniorów do 1/8 MP
W wyjazdowych turniejach 1/16 Mistrzostw Polski dobrze spisali się JUNIORZY Gwardii Opole i ASPR Zawadzkie, którzy awansowali z drugiego miejsca do 1/8 rozgrywek centralnych.
Opolska drużyna po dwóch wygranych z Azotami Puławy i Truso Elbląg 31:27 (14:11), 3 lutego 2019r spotkała się w ostatnim dniu turnieju z faworyzowanym gospodarzem Vive Kielce i nieznacznie przegrała 32:28 (16:13). Obie drużyny zapewniły sobie wcześniej awans, wynik tego meczu decydował jedynie o możliwości organizacji następnego turnieju i rozstawieniu w 1/8 Finałów. Zobacz protokoły i tabelę
Z kolei juniorzy ASPR Zawadzkie przegrywając na początek z gospodarzem Wisłą Płock 25:34, w drugim dniu turnieju 2.02.2019r wysoko pokonali Górnika Zabrze 36:27 (18:9) i awans z drugiego miejsca do 1/8 Finałów Mistrzostw Polski Juniorów przypięczętowali wygraną w niedzielę z Końskimi 33:24 (17:11). Na uwagę zwraca fakt, że nasz zespół nie miał pełnego składu w porównaniu do przeciwników, jednak doskonale zaprezentował się w obu połowach wygranych spotkań. Zobacz protokoły i tabelę
Polska wygrywa w Opolu turniej 4 Narodów
Męska reprezentacja Polski szczęśliwie wygrała turniej czterech Narodów. Podczas rozegranego w Opolu w Stegu Arenie w dniach 28-29 grudnia turnieju, w pierwszym dniu w meczu z Japonią podopieczni trenera Piotra Przybeckiego (na meczu był także ojciec Antoni były zawodnik i trener) przez większą część meczu przegrywali dwoma a nawet trzema bramkami jednak końcówka należała do naszego zespołu i pozwoliło to doprowadzić do remisu.
O wejściu do finału (po drugim meczu okazało się, że spotkamy się z Rumunią) decydowały rzuty karne. Michał Daszek ostatnim trafieniem dał zwycięstwo naszej reprezentacji, w której w czasie gry z dobrze wyszkolonymi technicznie i szybkimi Japończykami, Polacy grali pod koniec dobrze w obronie a debiut Kowalczyka na środku rozegrania napawał optymizmem na mecz o Puchar.
W drugim dniu Japonia wygrała zasłużenie z Czechami, prezentując grę siedmiu na sześciu lub nawet pięciu.
Mecz z Rumunią Polacy zaczęli wyśmienicie od prowadzenia 4:1 jednak w drugiej odsłonie mecz się wyrównał. Dobrze bronił Kornecki, tym razem na środku grał Kondratiuk. Końcówka tego spotkania to gra nerwów. Dobrym posunieciem było w ostatniej minucie wejście Pawła Salacza, który po zasłonie, umożliwił doprowadzenie do kolejnego, jak się okazało końcowego remisu, akcję wykończył Czuwara. Rzuty karne to próba nerwów. Zdjęcia sport.tvp.pl
Po pięciu kolejkach był nadal remis 3:3, jednak pozwolono powtórnie wykonywać rzuty karne wcześniej wyznaczonej piątce. Gdy w bramce stanął Adam Malcher Rumun przerzucil piłkę nad bramką i nasz bramkarz wpadł w objęcia kolegów. Za najlepszego zawodnika uznano Korneckiego, któremu upominek wręczał Piotr Czaczka. Mecze sędziowali polscy sędziowie.
Wartościowa próba dla naszego zespołu ostatecznie zakończyła się szczęśliwie a w opolskiej hali emocji było ze względu za rzuty karne bardzo dużo. Inne zdjęcia na naszym profilu Facebook.
KPR Gwardia Mistrzem w juniorach
Drużyna KPR Gwardii Opole w kategorii juniorów zdobyła tytuł Mistrza Województwa Opolskiego sezonu 2018-19.
BENDYCH Kacper ,CICHY Jakub, CZERNIAK Michał ,DOBROWOLSKI Wojciech, DYTKO Marcin, GAJDA Kacper, GŁÓWKA Bartosz , GRABAREK Krzysztof, HOPPEK Emil, KALUS Wojciech, KOSIOREK Jakub , KURIATA Aleksander, KURUS Maciej, PIECHOTA Łukasz, SŁAWEK Cezary, STELNICKI Patryk , TRACZ Jakub, Dawid DOLIŃSKI i Aleks WOCHNA Zobacz tabelę i strzelców rozgrywek
Trener: Aksamit Wojciech
Piłka ręczna w Opolu - historia nieznana
Książka jest do kupienia podczas spotkań autorskich, organizowanych w poszczególnych dzielnicach miasta Opola. Na następne autorzy zapraszają 7.01.2019r Plac Kopernika 11 sala 18 Uniwersytet Opolski (cena za 1 egz. 40 zł)
Gwardii zabrakło dwóch bramek w Pucharze EHF
Gdy w pierwszym meczu II rundy Pucharu EHF ze słoweńskim Gorenje opolanie przegrali różnicą czterech bramek na parkiecie rywala, wszyscy mocno wierzyliśmy, że stratę w rewanżowym meczu rozegranym 14.10.2018r da się odrobić. Po pierwszej połowie rewanżu w Opolu przy wsparciu kibiców, którzy dopingowali żywiołowo w Stegu Arenie, opolanie wygrywali i przy niskim wyniku, ważnym było kontynuować dobrą grę w obronie i skuteczny atak. Tuż po zmianie stron Gorenje, za sprawą dwóch doświadczonych graczy, obytych w rozgrywkach europejskich, doprowadziło do wyrównania. Do końca meczu gra była wyrównana, ale przy grze Gwardii w przewadze zabrakło wykończenia lub opolanom przydarzały się proste straty. Drużyna gości w której występują, podobnie jak w Gwardii, młodzi zawodnicy, zaczęła grać dłużej, przewidując, że gospodarze zaryzykują w końcówce. Opolanie postawili na szybkie akcje, jednak wygrać udało się tylko dwoma bramkami, co w bilansie dwumeczu premiowało awansem do trzeciej rundy, drużynę gości, wśród których na parkiecie pojawił się Emil Taletović, dobrze znany w Opolu bramkarz. W emocjonującyh meczach to jednak Adam Malcher był bardzo mocnym ogniwem. Z powodu kontuzji, trener Rafał Kuptel nie mogł skorzystać z Kamila Mokrzkiego. Na tle utytuowanego rywala (odmłodził skład) dwa mecze gwardzistów trzymały w napięciu i losy awansu ważyły się do końcowych minut. Pomimo odpadnięcia w Pucharu EHF o jedną rundę wcześniej aniżeli w 2017 roku, nasz młody zespół nabrał doświadczenia i wyraźnie pokonał mały kryzys w czasie występów krajowych. Bramka zdobyta przez Jana Klimkowa w ostatnich sekundach pierwszego spotkania może być ozdobą europejskich parkietów. O braku awansu, który był na wyciągnięcie ręki należy teraz szybko zapomnieć. Opolanie skupić się powinni teraz na meczach w Superlidze. Adam Malcher i Antoni Łangowski kontynuują reprezentacyjną karierę, co mocno dopinguje młodszych graczy w naszej drużynie. Fot KPR Gwardia
Strona 32 z 45