Opolanie sezon 2021-22 męskiej Superligi kończą na dziewiątym miejscu. W ostatnim meczu mieli jeszcze szansę w meczu u siebie z Kaliszem na punkty, które mogły dać ósme miejsce ale rywal okazał się za silny. Podczas tegorocznego sezonu nie omijały naszych zawodników kontuzje oraz skład opolan opierał się o obiecujących młodzieżowców i wychowanków. Klub konsekwentnie stawia na zdolnych juniorów, reprezentantów Polski w tej kategorii i dla wielu z nich ten sezon był debiutanckim. Równocześnie rytuniarzom trafiały się słabsze występy i miejsce w tabeli odpowiada możliwościom drużyny w tym sezonie. Gwardię nie było stać na spektakularne wzmocnienia, pod koniec Monczka (przyszedł z Mielca) był uzupełnieniem rozgrywania. Dało się odczuć w trakcie rozgrywek brak trzech mocnych rozgrywających, z prawej strony nie było zagrożenia dla rywali. Bramkarze tradycyjnie nie zawodzili, jednak Adam Malcher zbyt często nie miał wsparcia. Trener Rafał Kuptel dokonywał roszad i wielu do niedawna juniorów zagrało przeciwko mocnym rywalom. Tabela poniżej, z 15 maja. Azoty Puławy po karnych wygrały z Górnikiem. Rewelacją pierwszej rundy rozgrywek był Piotrkowianin. Kielce i Płock były poza zasięgiem dla innych rywali. W niedzielę dokończono ostatnią kolejkę, kolejność w dole tabeli się nie zmieniła. Mielec został zdegradowany do niższej ligi.
Od przyszłego sezonu nie zobaczymy w Opolu Patryka Mauera, Filipa Stefaniego, Macieja Zarzyckiego, Jana Klimkowa, Miłosza Bączka, Pawła Kowalskiego, prawdopodobnie Przemysława Zadury i Macieja Fabianowicza. Gwardia pozyskała na nowy sezon 2022-23 Antoniego Łangowskiego, Andrzeja Widomskiego, Marka Hryniewicza, Pawła Stempina, zagra także Mateusz Wojdan. Klub szuka jeszcze dwóch wzmocnień.